W dniu 12 maja 2021 r. mija 40. rocznica rejestracji NSZZ RI „Solidarność”. Rejestracja niezależnego od władz komunistycznych związku zawodowego rolników, była ogromnym zwycięstwem wolnościowego ruchu chłopskiego, który zaczął się rozwijać na polskiej wsi w końcu lat 70-tych.
Jednak trzeba zdecydowanie podkreślić, że rejestracja nie byłaby możliwa bez zdecydowanego i aktywnego wsparcia przedstawicieli Kościoła katolickiego, szczególnie Księdza Prymasa Stefana Kardynała Wyszyńskiego oraz „Solidarności” pracowniczej.
O wydarzeniach lat 1980-1981 mówi się wiele przy okazji uroczystości związanych z obchodami 40-lecia. Szczególnie doniosłe znaczenie dla ówczesnej rzeczywistości miały porozumienia, podpisane w Rzeszowie w dniu 19 lutego 1981 r., po trwającym ponad półtora miesiąca strajku okupacyjnym Domu Kolejarza.
W porozumieniach rolnicy uzyskali gwarancje nienaruszalności własności i prawa do dziedziczenia, równość traktowania rolników indywidualnych oraz rolnictwa spółdzielczego, zapewnienie zniesienia ograniczeń w obrocie gruntami rolnymi. Zawarto również szereg postanowień światopoglądowych, m.in. dotyczących swobody w budownictwie sakralnym i dostępu do praktyk religijnych, zadeklarowano też rozbudowę sieci szkół i przedszkoli na terenach wiejskich.
Zdecydowanie mniej informacji można znaleźć na temat późniejszej działalności Związku, a przecież ta również zasługuje na przypomnienie przy okazji jubileuszu.
Mało, prawie wcale nie mówi się o stanowisku i działaniach NSZZ RI „Solidarność” wobec przemian w rolnictwie i jego otoczeniu po 1989 r., a przecież były one jednoznaczne i zdecydowane.
W dniach 15–18 grudnia 1989 r. w Krakowie odbył się pierwszy po ponownej rejestracji Krajowy Zjazd Delegatów, który wybrał na przewodniczącego Związku Gabriela Janowskiego.
Wprowadzenie w życie liberalnego planu Balcerowicza odbyło się w znacznej mierze kosztem wsi. Wywołało to falę masowych protestów chłopskich i zdecydowany sprzeciw NSZZ RI „Solidarność”. Już w styczniu 1990r miały miejsce pierwsze pikiety przed Sejmem przeciw zadłużeniu kredytowemu i niekorzystnej relacji cen płodów rolnych i środków produkcji.
W marcu 1990 r. w kilku województwach (w tym w woj. szczecińskim) miały miejsce okresowe blokady dróg, a 11 lipca w południe w całej Polsce 20 tys. traktorów na dwie godziny zablokowało szosy w 979 punktach całego kraju.
Również w marcu władze Związku wystąpiły do parlamentu w sprawie zapobiegania próbom wykupu ziemi przez obcy kapitał, wystąpiły również do prokuratora generalnego przeciw masowej wyprzedaży majątku spółdzielczego przez nomenklaturę.
Zdaniem Związku w kształcie reform zabrakło należnego rolnictwu miejsca oraz troski o interes narodowy. Zarzucano rolnikom egoizm i niezrozumienie reform, ale czas po raz kolejny pokazał, że to oni mieli rację.
W późniejszych latach Związek odegrał ważną rolę w walce o oddłużenie rolników , utworzenie Krajowej Spółki Cukrowej, obronę polskiej ziemi przed niekontrolowanym wykupem, czy umożliwienie rolnikom sprzedaży bezpośredniej swoich produktów.
Znaczącą kartę w działalności Związku zapisali rolnicy z woj. zachodniopomorskiego. Aktywnie uczestniczyli w organizacji protestów w Warszawie np.: „Protest oddłużeniowy” pod Sejmem w 1991 r. i „Zielone miasteczko” pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów w 2015 r.
Podejmowali również akcje protestacyjne i działania o zasięgu lokalnym np. w obronie naszych zakładów przetwórczych (krochmalni w Łobzie i cukrowni szczecińskich).
Prowadzone działania nigdy nie miały charakteru roszczeniowego. Celem zawsze były rozwiązania systemowe oraz sprzyjające im rozwiązania prawne.
To w efekcie realizacji naszych postulatów z 1998 r. powstał Zespół Konsultacyjny przy Wojewodzie i Marszałku Województwa, dzięki któremu udało się rozwiązać wiele problemów z jakimi mieliśmy do czynienia na przełomie wieków, a Ośrodki Doradztwa Rolniczego w Barzkowicach i Koszalinie wypracowały optymalne modele gospodarstw dla poszczególnych kierunków produkcji rolnej. Opracowanie to dostarczyło rolnikom argumentów w walce o zmianę struktury obszarowej gospodarstw na terenie naszego województwa. Część analiz znalazła swoje odzwierciedlenie w ustawie o kształtowaniu ustroju rolnego, która weszła w życie w 2003 r.
Wreszcie przyszedł rok 2012. Ośmielona ponownym zwycięstwem wyborczym w 2011 r., koalicja PO-PSL, zaczęła planować i wprowadzać w życie nowe rozwiązania (zapowiedź wprowadzenia podatku dochodowego, wyprzedaż ziemi), które zagrażały szczególnie inwestującym w rozwój, nowotworzonym na terenach po PGR–owskich, gospodarstwom naszego województwa.
Powstał Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjny pod przywództwem Przewodniczącego Zachodniopomorskiej Rady Wojewódzkiej NSZZ RI „Solidarność” Edwarda Kosmala. Komitet w 2012 r. trzykrotnie wzywał zachodniopomorskich rolników do protestu. W dniu 29 lutego miała miejsce w Szczecinie kilkutysięczna manifestacja, 14 czerwca rozpoczęła się czterodniowa okupacja siedziby ANR, a 5 grudnia – rozpoczął się 77 dniowy protest na Wałach Chrobrego w Szczecinie przed Zachodniopomorskim Urzędem Wojewódzkim i ówczesną siedzibą OT ANR.
Zgłoszono 14 postulatów (http://protestrolnikow.pl/postulaty-2/) z których 4 dotyczyły gospodarowania Zasobem, pozostałe, sytuacji w rolnictwie, między innymi prywatyzacji przemysłu rolno-spożywczego i umożliwienia rolnikom przetwarzania i sprzedaży produktów wytworzonych w gospodarstwie.
Rok później, 6 grudnia 2013 r. ogłosiliśmy Kartę Gospodarstw Rodzinnych (http://protestrolnikow.pl/karta-gospodarstw-rodzinnych/), która stała się naszą deklaracją programową. Zawiera ona wizję demokratycznego państwa, rozwijającego się na zasadach zrównoważonego rozwoju, dbającego o zapewnienie społeczeństwu bezpieczeństwa żywnościowego, w którym stosunki społeczne są oparte na społecznej nauce Kościoła, a rolnicy właściciele gospodarstw rodzinnych stanowią ostoję państwowości.
Wobec blokady medialnej naszych działań, postanowiliśmy przenieść nasz protest do Warszawy, inicjując powstanie „Zielonego miasteczka” pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. Akcja protestacyjna w tej formie rozpoczęła się 19 lutego 2015 r. i trwała 129 dni.
Po przejęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość znaczna część naszych postulatów zostało zrealizowanych.
Jednak nic nie jest załatwione raz na zawsze. Szybko zmieniająca się sytuacja globalna, pandemia Covid–19, nowe propozycje UE, a także zmieniająca się sytuacja polityczna w kraju i kurczenie się elektoratu rolniczego, niosą z sobą nowe zagrożenia dla funkcjonowania gospodarstw rodzinnych, którym będziemy musieli jako rolnicy sprostać.
W końcu nie bez powodu mamy na sztandarach wypisane hasło „Żywią i bronią”.
Jan Białkowski
11.05.2021 r.