Francuscy rolnicy protestowali ponieważ siadają do stołu. Zbliżają się negocjacje, w ramach których mają zostać ustalone ceny na 2020 rok. Chodzi o przywrócenie równowagi w stosunkach handlowych pomiędzy 450 000 gospodarstwami rolnymi, 17 000 przedsiębiorstw rolno-spożywczych i sześcioma głównymi centrami zakupów.
Od początku 2019 r., we Francji obowiązuje prawo dotyczące równowagi stosunków handlowych w sektorze rolnym oraz zdrowej i zrównoważonej żywności (zobacz). Wprowadzenie nowych regulacji w obszarze rolnictwa i żywności poprzedzone było szerokimi konsultacjami (zobacz: “EGalim”, 2017)
Na posiedzeniu Rady Ministrów w dniu 21 października 2019 r. Minister Gospodarki i Finansów oraz Minister Rolnictwa i Żywności przedstawili raport z działania nowych regulacji, a miesiąc później mieli na ulicach protesty rolnicze. Miała być równowaga, ale zdaniem protestujących rolników jej nie ma. Dowód? Ponad 1000 traktorów, między innymi, na ulicach Paryża. Właściciele supermarketów wiedzą już, jak będą wyglądały rozmowy za kilka tygodni.
Wracając na polskie podwórko. NSZZ Rolników Indywidualnych “Solidarność” od kilku lat powtarza, że konieczne jest wprowadzenie Komisji Dialogu Społecznego ds. Rolnictwa (KDSds.R). To taka słowiańska wersja rozwiązań francuskich, o których mowa powyżej. Rolnicy, przedsiębiorcy i strona rządowa przy jednym stole. Oczywiście należy cieszyć się z “Porozumienia Rolniczego” (zobacz efekty prac), ale faktem jest że tracimy czas.
Poseł na Sejm RP, Robert Telus, Przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Sejmu RP zapowiada utworzenie podkomisji stałej ds. powołania KDSds.R. To bardzo ważna deklaracja. Warto, przy tym, pomyśleć o tłumaczu języka francuskiego, który będzie wyjaśniał parlamentarzystom i urzędnikom, to co robią Francuzi. Jak przygotowują się do negocjacji i co zyskają.
Red.
Fot. Christiane Lambert, Przewodnicząca Krajowej Federacji Organizacji Rolniczych (FNSEA) / Internet
